Było nas około 12 ale nie mogłem wszystkich policzyć .
Pogoda dopisała choć rano był przymrozek a koło 13 pokropił deszczyk .
Humory i ryba dopisały bardzo fajne spotkanie .Z rybek które udało się złowić były na pieszym miejscu ukleje potem płoć i okonie ,trafił się karpik ,wzdręga ,jelec i nawet boleń skusił się na obrotówkę Robertowi .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz